Pan Prezydent nawołuje do radosnego świętowania, a tu za oknem bardziej listopad niż maj. Może nasi rodacy w Chicago jutro będą mieli więcej szczęścia do pogody podczas obchodów święta Konstytucji 3-go Maja. Dlaczego jutro, 4 maja, a nie dziś? Bo paradę organizuje się zawsze w sobotę najbliższą dnia 3 maja w danym roku.
Chicago jest najliczniejszym skupiskiem Polonii na świecie, a organizowane od roku 1892 The Polish Constitution Day Parade to największe poza granicami Polski obchody Święta 3-go Maja
W paradzie uczestniczą organizacje polonijne, szkoły polskie i amerykańskie, orkiestry szkolne, drużyny harcerskie, weterani, kombatanci, stowarzyszenia historyczne i zaproszeni goście ( w 1961 roku w paradzie wziął udział Robert Kennedy).
Tegoroczna parada rozpocznie się o godzinie 11.15 w Parku Granta w pobliżu jeziora Michigan i będzie się odbywać pod hasłem "„Młodzież wspólnym dobrem Polonii i Polski”. Na kilka tygodni przed uroczystością organizatorzy dokonują wyboru Honorowego Marszałka Parady i przydzielają poszczególnym zgłaszającym się grupom miejsca w kolumnie marszowej. W tym roku przewidziano udział 95 grup, z których ostatnią jest Orzeł Biały Motorcycle Club. W kwietniu odbywają się także wybory Królowej Parady. Zarówno marszałek jak i królowa parady muszą legitymować się polskim pochodzeniem. wybory królowej parady 2013
Na stronie internetowej organizatorów czytamy:
" Będzie to już 122-ga parada polskiej Konstytucji 3-cio Majowej w Chicago ku czci i pamięci tego historycznego dokumentu, pierwszej demokratycznej konstytucji w Europie i drugiej na świecie po konstytucji Stanów Zjednoczonych. Parada ściągnie do parku Grant’a tłumy widzów oraz tysiące tych, którzy będą oglądać paradę w telewizji na amerykańskich i polskich stacjach telewizyjnych. Biorąc udział w największej poza granicami Polski paradzie mamy możność pokazania że polskość to człowiek, jego ukształtowanie, wiara, tradycja i sposób bycia"
Zobaczcie jak wspaniale można się bawić na paradzie http://www.youtube.com/watch?v=YabYxlljDiQ
Etykiety
about Poland
(81)
about Britain
(77)
about the world
(135)
actors
(21)
adverts
(21)
books
(15)
clothes
(8)
colours
(6)
false friends
(1)
festivals and celebrations
(45)
film and TV
(60)
food
(73)
health
(69)
history
(23)
idiomy
(65)
inventions
(7)
learning English
(35)
months and days
(22)
museums
(7)
my blog and me
(11)
nature
(52)
people
(77)
poems
(18)
poets
(31)
Royal Family
(23)
sayings and proverbs
(27)
songs
(126)
sports
(3)
strange inventions
(14)
the USA
(40)
tips
(32)
w
(1)
weather
(26)
what does it mean?
(62)
writers
(8)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Nie jadłam białego orła z czekolady w stolicy.
OdpowiedzUsuńRaczej z dala od tłumu, tak to już jest kiedy w tłumie przebywa się codziennie - potem unika się go jak ognia!
:)
Próbuję założyć nowy świeży blog! Na blog.spot, bo tamten na onecie dawno zaniedbałam, no i to że tam podstron nie można zakładać bardzo mnie denerwowało.
Teraz grzebiąc w pustym blogu Dżołano, z podziwem patrzę na Twój! To dobra robota! I ... moge się uczyć od Ciebie :) Ściskam mocno!
Daj mi znać jak go juz założysz. Powodzenia!
OdpowiedzUsuń