sobota, 12 stycznia 2013

Thinking in English.

"Naszą dewizą - bawiąc uczyć! Przetłumacz zdania: Nad potokiem siedzi wilk .Ciotka Telma, choć bezzębna, wygląda zdrowo." To scena z polskiej komedii "Papierowe małżeństwo", w której główna bohaterka (znakomita  Joanna Trzepiecińska) słucha przez radio lekcji amerykańskiego angielskiego.
Chyba autor scenariusza nie miał pozytywnych doświadczeń z podręcznikami do nauki języka.  Powtarzanie zdań, których prawdopodobnie nigdy w życiu nie będziemy mieli okazji użyć, nie służy niczemu. Najlepiej jeśli ucząc się mamy do czynienia z tekstami, które nas interesują, angażują emocjonalnie i skłaniają do myślenia.
 Gdzie ich szukać? Polecam książkę Leona Leszka Szkutnika "Myślimy po angielsku", zawierającą 280 krótkich, refleksyjnych tekstów, dzięki którym możemy poznać nie tylko słownictwo, ale i  konstrukcje gramatyczne od najprostszych do najbardziej skomplikowanych.
Kiedy sama zaczynałam się uczyć angielskiego książka ta nosiła tytuł "Thinking in English". Pamiętam jak moja nauczycielka napisała na tablicy pierwszy z tekstów przeznaczony dla baaaardzo początkujących; "I am here. You are there. Here and there. You and I. A long way apart.." "Ja jestem tu. Ty jesteś tam. Tu i tam. Ty i ja. Daleko od siebie.."
Mało słów, a tyle treści.

opis książki

Inne, godne polecenia książki w zakładce po prawej KSIĄŻKI,KTÓRE WARTO MIEĆ.

1 komentarz:

  1. Mam! Jest super! Żeby jeszcze był czas, co by częściej do niej zaglądać... To się czyta jak poezję! Kilka słów a znaczeń wiele! Ekstra!
    Ja, jako że ostatnio 8 latka powiedziała do mnie "Babciu"- twierdzi, że się pomyliła (no nie wiem nie wiem)- mam tę książkę z ...kasetą magnetofonową :) Dobrze, że jeszcze mam sprzęt co takie cudeńka odtwarza :)
    Ściskam mocno Dżołano! I to, że nie zawsze piszę, nie znaczy że nie zaglądam! I am here - every day!

    OdpowiedzUsuń