Stunning images have emerged of a rare sight at Uluru, one of Australia's most iconic natural wonders in the southern part of the Northern Territory, when it was covered with innumerable streams of water.
The large sandstone formation, also known as Ayers Rock which is located in the heart of Uluru-Kata Tjuta National Park, is one of the most recognisable ancient landmarks of the country and stands 348 meters-high, spans 3.6km and is 1.9km wide.
The World Heritage listed site experiences heavy rains between November and March. A spokeswoman for Parks Australia, who manage the Aboriginal heritage, said they received about 300mm of rainfall a year. She said the last rainfall was on May 26.
It is estimated that about 1 per cent of visitors to Uluru get the chance to see waterfalls cascading off the rock.
Read more: http://www.dailymail.co.uk/news/article-2678955/Uluru-visitors-witness-rare-sight-Australian-ancient-natural-wonder.html#ixzz36UrZ8DXW Uluru znana też jako Ayers Rock została po raz pierwszy opisana w roku 1872, a dokonał tego brytyjski podróżnik Ernest Giles.
Uluru w zależności od pory dnia zmienia swoje barwy: od rdzawej, przez ognistoczerwoną do ciemnego fioletu. http://www.youtube.com/watch?v=cK-3C-JSVf4
Przeczytałam i obejrzałam z zapartym tchem! Jakie cuda! Te spływające wstążeczkami wody po litej skale wyglądają jak efekt działań artysty. Taka sztuka w naturze nazywa się Land Art. Gotowa byłam uwierzyć, że to jedno z takich dzieł! Piękne!
OdpowiedzUsuńZmiana kolorów Uluru też jest ciekawa, miałam wrażenie, że oglądam obrazy malowane, a nie zdjęcia!
Malarz miałby co robić w plenerze pod tą górą. Jak Monet, który malował Katedrę w Rouen o różnych porach dnia.
Nie dziwię się, że dla Aborygenów jest to święta góra!