W kiepskim jestem nastroju, bo zepsuł się mój laptop. Oddałam do naprawy, ale to coś poważnego i może potrwać. Ogranicza to moją aktywność na blogu, bo mam w tej chwili do dyspozycji prastary komputer z systemem Windows XP, który pracuje powoli i tylko wtedy, kiedy ma ochotę. Trzeba mieć do niego świętą cierpliwość ( THE PATIENCE OF A SAINT)
Skoro już mi się udało coś napisać, to wspomnę o słowie LAP, które jak CASE znaczeń ma sporo.
IN/ON somebody's LAP znaczy u kogoś na kolanach.
LAP to również ,między innymi, oczywiście : płatek ucha, łono, szlifierka, zupka dla kota, chlipnięcie językiem, pomyje, a lap-dog to piesek salonowy....
Angielski to doprawdy fascynujący język!.
Etykiety
about Poland
(81)
about Britain
(77)
about the world
(135)
actors
(21)
adverts
(21)
books
(15)
clothes
(8)
colours
(6)
false friends
(1)
festivals and celebrations
(45)
film and TV
(60)
food
(73)
health
(69)
history
(23)
idiomy
(65)
inventions
(7)
learning English
(35)
months and days
(22)
museums
(7)
my blog and me
(11)
nature
(52)
people
(77)
poems
(18)
poets
(31)
Royal Family
(23)
sayings and proverbs
(27)
songs
(126)
sports
(3)
strange inventions
(14)
the USA
(40)
tips
(32)
w
(1)
weather
(26)
what does it mean?
(62)
writers
(8)
Wiem o czym piszesz, bez laptopa jak bez ręki! Też mamy stary komp - z takim samym systemem, włączamy go jak musimy coś wydrukować, albo...jak ktoś bardzo potrzebuje na dłużej, a laptop zajęty!
OdpowiedzUsuńEh.... z tą cierpliwością.....