My Polacy mamy palce u rąk i palce u nóg, jednak z Anglikami jest inaczej. Po pierwsze palce nóg i rak mają zupełnie różne nazwy - fingers i toes. Ale to nie koniec niespodzianek. Ile mamy palców u każdej ręki? Jasne, że pięć. Zapytajcie o to samo Anglika - How many fingers have you got? Powie wam, że cztery. Jak to możliwe? Oto krótkie objaśnienie:
http://www.youtube.com/watch?v=1leKGalnoaU
Kciuk nazywa się THUMB, a pozostałe cztery palce to fingers. Każdy z nich ma swoją nazwę. Są to (zaczynając od kciuka) - index finger, middle finger, ring finger oraz little finger zwany pinky, czyli po naszemu palec wskazujący, palec środkowy, palec serdeczny i mały palec.
Wracając do słowa thumb. Unosimy kciuki do góry aby wyrazić aprobatę give something the thumbs up lub kierujemy je w dół aby wyrazić dezaprobatę give something the thumbs down. Thumb może być też czasownikiem thumb through something znaczy przekartkować.
Warto też wspomnieć, że bohaterka bajki Andersena zwana po polsku Calineczką ( od słowa cal czyli 2,54 centymetra) natomiast po angielsku to THUMBelina http://www.youtube.com/watch?v=45LZOdslcY4 ( czyli była wzrostu kciuka)
. a inna postać z bajki -Tomcio Paluch czy też Tomcio Paluszek to po prostu Tom THUMB
Etykiety
about Poland
(81)
about Britain
(77)
about the world
(135)
actors
(21)
adverts
(21)
books
(15)
clothes
(8)
colours
(6)
false friends
(1)
festivals and celebrations
(45)
film and TV
(60)
food
(73)
health
(69)
history
(23)
idiomy
(65)
inventions
(7)
learning English
(35)
months and days
(22)
museums
(7)
my blog and me
(11)
nature
(52)
people
(77)
poems
(18)
poets
(31)
Royal Family
(23)
sayings and proverbs
(27)
songs
(126)
sports
(3)
strange inventions
(14)
the USA
(40)
tips
(32)
w
(1)
weather
(26)
what does it mean?
(62)
writers
(8)
W bibliotece SP są stare wydania Calineczki i jest to po prostu "Dziecię elfów"... Każdy myśli: "O, tej baśni Andersena nie znam",a to zwykła znana baśń z "THUMBeliną" w roli głównej :)
OdpowiedzUsuńŚwietny artykuł, Dżołana! Pisz, pisz!
Nie wiem skąd to Dziecię elfów. Tłumacz miał pewnie problem, jak przetłumaczyć to imię na polski. Sprawdziłam jak brzmi w oryginale - Tommelise, a tommel to po duńsku znaczy KCIUK. No to jak to wyrazić po polsku: kciuczka? paluszka?
OdpowiedzUsuńPomysł przetłumaczenia tego słowa jako Calineczka jest genialny, bo i ładne i brzmi wdzięcznie i oddaje znaczenie oryginału, a "dziecię elfów" wydaje się pretensjonalne.
Przypomina mi to historię Kubusia Puchatka, który dzięki tłumaczce Irenie Tuwim nie został Fredzią Phi Phi.
Dzięki za komantarz Alu,
Pozdrawiam!