Parsley, czyli pietruszka, to tytuł debiutanckiej płyty Julii Pietruchy.
Usłyszałam fragment piosenki w TV i zaintrygowała mnie na tyle, że zaczęłam poszukiwania na YouTube. To co odkryłam, totalnie mnie zaskoczyło. Znałam Julię Pietruchę jedynie z jej roli w serialu " Blondynka", którego jeden odcinek obejrzałam przypadkiem. Serial mnie nie zachwycił, w przeciwieństwie do śpiewu pani Julii, dlatego odsłuchałam wszystkich piętnastu zawartych na płycie piosenek i często do nich wracam.
Wydana w kwietniu 2016 płyta zebrała wiele pozytywnych recenzji.
http://allaboutmusic.pl/julia-pietrucha-julia-parsley-2016-recenzja-doroty-kutnik/
Aktorka nie tylko śpiewa, ale również gra na ukulele. Wszystkie piosenki wykonywane są w języku angielskim i są takie "niepolskie" jak napisała w recenzji albumu Dorota Kutnik. Właśnie dlatego mogą nas przenieść w inną rzeczywistość i wprawić w dobry nastrój, zwłaszcza gdy pogoda nie rozpieszcza.
Na smutne jesienne dni polecam " Living On The Island".
https://www.youtube.com/watch?v=g4h-Sj4LkiQ
"I created this music over the years and gained the confidence to record it recently. Now I wear my heart on my sleeve. I really hope you enjoy." Julia Pietrucha
https://juliaparsley.bandcamp.com/album/julia-parsley
Etykiety
about Poland
(81)
about Britain
(77)
about the world
(135)
actors
(21)
adverts
(21)
books
(15)
clothes
(8)
colours
(6)
false friends
(1)
festivals and celebrations
(45)
film and TV
(60)
food
(73)
health
(69)
history
(23)
idiomy
(65)
inventions
(7)
learning English
(35)
months and days
(22)
museums
(7)
my blog and me
(11)
nature
(52)
people
(77)
poems
(18)
poets
(31)
Royal Family
(23)
sayings and proverbs
(27)
songs
(126)
sports
(3)
strange inventions
(14)
the USA
(40)
tips
(32)
w
(1)
weather
(26)
what does it mean?
(62)
writers
(8)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz